Poznaj zespół odpowiedzialny za wprowadzenie na rynek Ruby
Tuż przed premierą nowego oprogramowania Trotec, udało nam się spotkać na parę minut z zespołem odpowiedzialnym za wprowadzenie produktu na rynek.
Rozmowa z Alexandrem Jaukerem, Head of Strategic Marketing; Alexandrem Schikowskim, Product Owner of Ruby oraz Biancą Matthäi, Product Marketing Manager.
Alexander, kiedy narodził się pomysł na stworzenie Ruby?
Alexander Jauker: Można powiedzieć, że idea narodziła się już 10 lat temu. Uczestniczyliśmy wtedy w targach i mieliśmy kilka intensywnych rozmów z naszymi kluczowymi klientami. Podczas wieczornej rozmowy z Andreasem Penzem w sposób bardzo krytyczny oceniliśmy dotychczasowe oprogramowanie. Uznaliśmy, że obecny przepływ pracy oraz wykorzystywanie sterownika drukarki nie stanowią optymalnego rozwiązania dla naszych klientów. Rozrysowaliśmy więc – i jest to prawdziwa historia – naszą wizję nowego oprogramowania laserowego na serwetce. Kilka następnych miesięcy zajęło nam dopracowanie tego pomysłu. To była przede wszystkim zmiana sposobu myślenia, przejście od systemu laserowego będącego w centrum naszych rozważań, do pełnego procesu - od pomysłu do produktu.
Kiedy zaczęły się właściwe prace nad Ruby?
Alexander Jauker: Złożenie wszystkiego w całość zajęło nam trochę czasu. Pamiętam spotkanie w 2016 roku, na którym obiecałem wprowadzenie na rynek pierwszej wersji produktu w 2020 roku. Szczerze mówiąc nie byłem wtedy pewny, czy uda nam się dotrzymać tego terminu. Tworzyliśmy od zera centrum rozwoju oprogramowania i znacząco powiększyliśmy zespół. 3 lata temu zaczęliśmy prace nad architekturą oprogramowania Ruby, a następnie nad jego funkcjonalnościami. Jestem bardzo dumny, że udało nam się osiągnąć cel i wprowadzić na rynek otwartą wersję beta Ruby. Oczywiście to dopiero początek tej podróży. Będziemy wprowadzać kilka aktualizacji rocznie, a sam produkt będzie rozwijał się bardzo szybko i w sposób ciągły. Potencjał Ruby jest ogromny.
Ok, dziękuję. Alex, jesteś odpowiedzialny za prowadzenie projektu Trotec Ruby. Skąd wzięła się jego nazwa?
Alexander Schikowski: To interesujące pytanie. Zorganizowaliśmy wewnętrzny konkurs na nazwę nowego oprogramowania, w którym wzięły udział wszystkie nasze filie. Mieliśmy dużo propozycji, dla których stworzyliśmy wewnętrzną tabelę z rankingiem. Nazwa Ruby była poważnie brana pod uwagę już od samego początku, ponieważ ma dla nas specjalne znaczenie i idealnie pasuje do marki Trotec. Po pierwsze, laser rubinowy był pierwszym działającym laserem stworzonym w 1960 roku i ustanowił standardy dla tej technologii – podobnie jak obecnie Trotec wyznacza standardy w swojej branży. Po drugie, Ruby (rubin z j. ang.) jest klejnotem, któremu niczego nie brakuje i jest szlifowany przed każdym wydaniem. A po trzecie, był to szczęśliwy traf, ponieważ rubin perfekcyjnie wpasowuje się w kod koloru firmy Trotec.
To rzeczywiście doskonałe dopasowanie. Skąd macie pewność, że wraz z nowym oprogramowaniem odpowiadacie na realne potrzeby klientów?
Alexander Schikowski: Podczas pracy nad rozwojem produktów zawsze jest to dla nas kluczowe pytanie, które sobie zadajemy. Jaką pracę chce wykonać nasz klient? Jakie problemy napotyka na swojej drodze, a z czego jest zadowolony oraz jakiego efektu końcowego oczekuje? Wszystkie te pytania stanowiły punkt wyjścia do pracy nad Ruby. Chcieliśmy naprawdę zgłębić te zagadnienia, dlatego współpracowaliśmy przy tym projekcie nie tylko z użytkownikami, ale również z szeroką siecią instytucji naukowych. Zaczynając od MIT (Massachusetts Institute of Technology) i University of Potsdam, aż po University of Applied Science w Górnej Austrii. W ramach wielu projektów stworzyliśmy koncepcje użyteczności, dizajnu, przepływów pracy oraz transformacji cyfrowej.
Podeszliście do tematu naprawdę profesjonalnie. Bianca, opowiesz nam więcej o okolicznościach wprowadzania na rynek oprogramowania w 2020 roku?
Bianca Matthäi: W Trotec jesteśmy przyzwyczajeni do wprowadzania na rynek nowych urządzeń, więc premiera oprogramowania nie była dla nas czymś zupełnie nowym. Oczywiście wszystko odbywało się w cieniu COVID-19. Wprowadziliśmy na rynek zamkniętą wersję beta oprogramowania w kwietniu tego roku, czyli cztery tygodnie po wprowadzeniu lockdownu. Mieliśmy w zespole 5-minutową dyskusję na temat tego, czy powinniśmy przesunąć jej premierę. Zdecydowaliśmy jednak, że wprowadzenie Ruby na rynek ma obecnie jeszcze większe znaczenie. Cyfrowa współpraca przy jednym projekcie z każdego miejsca i o każdej porze to coś, co było i jest niezmiernie ważne dla naszych klientów. Było więc dla nas jasne, że powinniśmy za wszelką cenę trzymać się wyznaczonych wcześniej terminów. Zorganizowanie sesji zdjęciowej i nagrań wideo krótko po lockdownie nie należało oczywiście do najłatwiejszych zadań. Szczególnie, że ograniczenia wynikające z sytuacji zmieniały się z dnia na dzień. Jestem przeszczęśliwa, że udało nam się zrealizować wszystko w tych trudnych warunkach i wprowadzić dzisiaj Ruby na rynek. Choć dzisiejszy dzień nie jest celem samym w sobie – jest jedynie kamieniem milowym. Mamy wiele pomysłów związanych z Ruby, dlatego na naszej liście zadań wciąż pozostaje dużo do zrobienia w nadchodzących miesiącach, jak np. kolejne filmy czy bezpłatny dostęp do wersji testowej.
Świetnie, widać że w Trotec dzieje się dużo nowych rzeczy. Dziękuję za rozmowę.
Bianca Matthäi: Rzeczywiście, dzieje się. Również dziękuję.
Alexander Jauker Kierownik Strategii Marketingowej, od 2008 roku w firmie Trotec | Aleksander Żikowski Właściciel produktu Ruby, od 2015 roku w firmie Trotec | Biały mathei Product Marketing Manager, od 2018 roku w firmie Trotec |